Druk metodą proszkową to inaczej druk SLS. Skrót ten pochodzi od angielskiej nazwy tej metody drukowania, czyli Selective Laser Sinering. Jest to metoda druku 3D. Proces drukowania polega na używaniu wiązki laserowej do warstwowego spiekania proszku na bazie nylonu. Ten rodzaj druku sprawdza się najlepiej do tworzenia modeli, które mają być odporne na czynniki mechaniczne oraz wysokie temperatury.

Na czym polega metoda SLS?

Materiał w tej metodzie druku przechodzi od stanu stałego, w postaci proszku, przez stan płynny i na koniec znowu do stanu stałego w postaci spieku. W pierwszej fazie pojemnik z proszkiem i stół roboczy maszyny są podgrzewane poniżej temperatury topnienia wykorzystywanego przy drukowaniu materiału. Następnie cienkie warstwy proszku nakładane są przy użyciu specjalnego wałka na obszar roboczy drukarki 3D. W kolejnym etapie laser spieka cząsteczki sproszkowanego materiału. Podczas tego procesu następuje topienie się warstwy, która została ułożona wcześniej. To sprawia, że drukowana bryła jest jednolita i zwarta. Nakładanie proszku i spiekanie warstw trwa do momentu uzyskania pełnej formy elementu. Na końcu proszek, który nie został utwardzony, zostaje usunięty.

Materiałem najczęściej wykorzystywanym w druku metodą proszkową jest Nylon PA12. 

Jakie są zalety stosowania druku 3D metodą proszkową?

Modele wykonane w tej technologii charakteryzują się świetnymi parametrami mechanicznymi. Wydruki cechują się wysoką dokładnością, więc możliwe jest wydrukowanie elementów o bardzo skomplikowanych kształtach. Druk ten nie wymaga poświęcenia bardzo dużej ilości czasu. Ponadto wydruki nie wymagają procesu obróbki. 

Metoda ta sprawdza się w drukowaniu pojedynczych egzemplarzy, więc jest doskonała do tworzenia prototypów. Technologia ta może być stosowana do wielu celów. Wykorzystywana jest w medycynie, motoryzacji, czy branży designerskiej.

Jest to jedna z niewielu technologii niepotrzebujących materiałów podporowych.

Technologia ta jest przystępna cenowo, a zarazem wytrzymała i funkcjonalna.

Poprzedni post Następny post